Wiele osób zastanawia się, czy istnieje sposób na poprawę własnej samooceny. Dobrą wiadomością jest to, że niska samoocena jest problemem, który można rozwiązać. Oczywiście nie ma magicznej mikstury, ale musimy mieć świadomość, że tylko każdy może się pod tym względem...
indolencja
Co to jest indolencja?
Indolencja (z łac. indolentia – nieczułość na ból) Indolencja to inaczej nieudolność, bierność, bezczynność, kalectwo życiowe, marazm, nonszalancja, niedołęstwo i niezaradność, także bezsilność („…zawodnik wykazał się dziś wyjątkową indolencją…”).
Osoba indolentna
Indolencja jako przymiot to opis leniwej osoby, która unika sprawiania sobie kłopotów. Osoby takie unikają wszelkiego wysiłku.
Indolent w literaturze – „przedsionek piekła”
Świetny opis „indolentów”, znajduje się w Boskiej komedii Dante Alighieri. Bohater napotkał „indolentów” w bramach piekła podczas jego wyimaginowanej podróży do królestwa życia pozagrobowego. Indolenci to ci przeklęci, którzy w swoim życiu nie działali ani dobrze, ani źle, nie odważyli się stanąć po żadnej ze stron, zawsze zadowalając się przystosowaniem. Dante umieszcza ich w przedsionku piekła, ponieważ uważa ich za niegodnych zarówno radości nieba, jak i cierpień piekła, z powodu tej niezdolności do wyboru i działania albo dla dobra, albo dla zła. Dusze te zmuszone są krążyć wiecznie nago wokół anonimowego sztandaru, ukąszeni przez osy i muchy. Ich krew, połączona z ich łzami, miesza się z błotem piekielnym, jakby ci przeklęci byli żywcem pogrzebani, a ich ciała spustoszone przez robaki.
Nieświadomości skrępowany pęty:
»Mistrzu«, spytałem, skąd ten chór boleści,
Kto ów lud, taką snać rozpaczą zdjęty?«
On rzekł: »Męczarnię takiej podłej treści
Znoszą w tem miejscu te dusze mizerne,
Które bez hańby żyły i bez cześci.
Są zaś wmieszane między owe bierne
Rzesze aniołów, które samolube
Żyły, ni wrogie Bogu, ni też wierne.
Niebo ich nie chce, gdyż niosłyby zgubę
Jego piękności; piekło je wyklucza,
Gdyżby z nich gorsi mogli zyskać chlubę«.
Ja znowu: »Mistrzu, co im to dokucza,
Że tak biadają głosami rozpaczy?«
A on wysłuchał mię i tak poucza:
»Wiedzą, że skonu dzień im się nie znaczy,
A ciemnym bytem tak są tutaj mali,
Że wszystko inne przenieśliby raczej.
Świat nie dopuścił, aby w sławie trwali:
Litość ni Sąd się nimi nie opieka;
Nie mówmy o nich; spójrz raz i pójdź dalej«.
A wtem proporczyk ujrzałem, z daleka
Mknący tak szybko, jakby go nosiła
Dłoń niegodnego spoczynku człowieka.
Za nim niezmierna czerń smugą się wiła;
Nigdybym nie był uwierzył na słowo,
Że tyle ludu śmierć już wytraciła.
Poznałem kilku między bezcechową
Ciżbą; pośród nich szła mara człowieka,
Co z trwogi wielką skaził się odmową.
Więc zrozumiałem, że tu śmierć zawleka
I tłoczy razem owe podłe sotnie,
Których Bóg i czart równo się wyrzeka.
Nędznym, co w świecie żyli nieżywotnie,
Rój ós i przykra kąsa ciało mszyca;
Jęczą, gdy ból im do żywego dotnie.
Od tych ukąszeń krew tryska na lica,
Którą u stóp ich łzami napojoną
Kłąb glist natrętnych kałduny nasyca.
Dante Alighieri , Inferno (Boska komedia) , III 31-69 – Gebethner i Wolff, Data wydania 1909, Druk W. L. Anczyc i Spółka, Miejsce wyd. Warszawa, Tłumacz Edward Porębowicz
indolencja (psychoterapia, pomoc psychologiczna) - powiązane artykuły:
Wybierz terapeutę:
Jesteś psychoterapeutą, psychologiem, psychiatrą?
Jeśli niesiesz pomoc psychologiczną pacjentom, dopisz się do naszej ogólnopolskiej bazy psychoterapeutów, psychologów, psychiatrów i innych osób niosących psychologiczną pomoc.